Podszkolenie

[NavySealPL]

Witam.

Od niedawna posiadam możliwość zagrania w "ArmA 2" w raz ze wszelkimi dodatkami dostępnymi na Steam'ie. Niestety im więcej czasu spędzam w tej produkcji tym bardziej czuję się niczym dziecko we mgle. Głównie z tego powodu zdecydowałem się napisać ten post (po delikatnej sugestii na TS'ie). Tak więc:

Czy znalazłby się ktoś chętny do poduczenia mnie w w/w produkcji?
Na 80 godzin gry jakie spędziłem w Armie 2 jedyne co mogę powiedzieć to "czemu te boty nie strzelają"... yyy... znaczy... "nie potrafię w to grać". Na serwerze typu 'Dominacja' (bez botów sojuszniczych) dość dobrze czułem się grając klasą medyka z karabinem wyborowym/snajperskim natomiast na serwerze typu ZW (ang: CTI) dość przyjemnie spędzałem czas dowodząc oddziałem składającym się z piechoty (oddział szturmowy osłaniany przez oddział snajperski).

Niestety... tak jak już napisałem: średnio mi to wychodzi. Zawsze jak wydaje mi się że wszystko zostało 'ustawione poprawnie' to albo zostaje 'poczęstowany' kilkoma tonami ołowiu (tryb Dominacji) albo moje jednostki stają się Polonistami z tekstem na czole "nam strzelać nie kazano" mając potwierdzony pojazd wroga/jednostkę wroga 20 metrów przed sobą (CTI).

Podsumowując to wszystko co napisałem i podkreślając do tego słowo "ArmA" wniosek jest taki że nie potrafię w to grać. Z tego powodu liczę na to że choć nie posiadacie już swojego serwera od Army 2 to znajdzie się ktoś chętny do przekazania mi swojej wiedzy. Z wielką wdzięcznością przyjmę każdą radę odnośnie gry a jeszcze bardziej jeśli będzie możliwość przedstawienia tego wewnątrz gry.

Z góry dziękuję i pozdrawiam
Navy

[Husarz]

Cześć,
nie wiem jakie masz doświadczenie z produkcjami Bohemii więc ciężko stwierdzić z czym konkretnie możesz mieć problem.
Ogólnie nie jest to zwyczajowa strzelanka typu Battlefield tylko symulator wojskowy. Znaczy to, że między innymi jest bardzo rozbudowane sterowanie. Problemy z brakiem ognia ze strony podległych botów mogą wynikać np. z wydanego wcześniej rozkazu jego wstrzymania (w konsoli komend pozycja 3 jeśli dobrze pamiętam) albo choćby przeszkód które przesłaniają cel. Boty mają też określony stan "wyszkolenia" który odpowiada za czas ich reakcji. Co do broni, to przykładowo do BMP 2 nie będą walić ze Stingera, tylko muszą mieć wyrzutnię typu ziemia.
Nie ma złotej rady na powodzenie w Arma, doświadczenia nabywa się poprzez grę. Inną sprawą jest też, że Arma 2 jest w czołówce gier "awaryjnych", czyli botom może po prostu coś odwalać przez błąd rozgrywki.

[NavySealPL]

• Doświadczenie w produkcjach Bohemii - 80 godzin w ArmA 2 oraz kilka/naście/dziesiat godzin w Operation Flashpoint (po prostu nie pamiętam jak długo resetowałem na misji "uciekaj" po której spotykasz partyzantów.

• Względem Battlefield'a - zdaje sobie z tego sprawę dlatego wcześniej nie mówiłem że "gra" tylko że "nie umiem" :3

• Odnośnie botów - komendy wydane podczas opisanej sytuacji były następujące:
  • Dowódca pojazdu -> obserwuj horyzont
  • Strzelec pojazdu -> strzelaj bez rozkazu (wiem że powinien być "działonowi" lecz wewnątrz gry nazywa sie strzelec")
  • Kierowca pojazdu -> jedź do (przez mapę wydałem komendę przemieszczenia się)
  • Piechota -> Otworzyć ogień, Niebezpiecznie, Trzymać się nisko, Przegrupować się (wychodzili z pojazdu i część
  przeszła w stan "Gotów") a reszta bez zmian od werbunku;
  • Do tego teren -> spadek 10-15 stopni w kierunku naszego natarcia (przemieszczaliśmy się z góry w dół), teren bazy przeciwnika trybu CTI, Równy plac bez osłon.

• Względem "wyszkolenia" - gra o tym np. nie wspomina. Choć przyznam że wolę czołg obsadzić "członkami załogi" niż "strzelcami" lecz głównie z nazewnictwa niż przez statystyki :3
  Choć nie przeczę że również miałem sytuacje gdzie czołg którym byłem kierowcą (boty jako dowódca i strzelec z rozkazami jak wyżej napisałem) i sytuacja: pada komunikat "wrogi pojazd, przód, 200m" po czym wszyscy wesoło przemieszczamy się zaliczając zderzenie w ów pojazd bez wydania nawet 1 strzału ;-;

• Niestety zdaję sobie sprawę z tego że wyjaśnienie Army od podstaw to encyklopedia a jeśli biorąc pod uwagę "wymaganą sytuacje" to w ogóle... lecz pisałem post bardziej z nadzieją na chociaż "rozumiem grę, ogarniam mechanikę więc jak masz czas to mi pasuje [[data i godzina]] by spotkać się (np.) na TS'ie to mógłbym coś wyjaśnić".
  Naprawdę nie jestem aż tak zielony by trzeba tłumaczyć mi nawet sterowanie lecz jest kilka (jak i nie kilkadziesiąt) spraw które są dla mnie zagadką. Do tej pory np. nie wiem jakie zadanie ma bot Ci podległy o stanowisku "team leader" choć przeszukałem chyba cały internet w tej sprawie. Zastanawia mnie również fakt czemu boty mają awersje przemieszczania się pojazdami po lesie (nawet na komendzie 'za mną'). Pytania odnośnie samego trybu CTI mógłbym wyliczać i rozbudowywać tą wiadomość ale pozwolę sobie zakończyć to dopiskiem i wiele, wiele innych

• Tak więc po rozbudowaniu mej myśli pierwotnej chyba sam możesz stwierdzić że pytania to nie są proste i nie każdy zna na nie odpowiedź. Oczywiście nie oczekuję że będę rozmawiał z samymi twórcami by dowiedzieć się wszystkiego lecz jeśli znajdę odpowiedź chociaż na jedno pytanie lub dostanę poradę które pozwoli mi oszczędzić sobie 1 czy 2 frustracje to i tak będę uważał że warto było napisać ten post :3

P.S. Jestem bardziej osobą Taktyczno-Strategiczną (wcześniej o tym mruknąłem) dlatego proszę by nie zwracano uwagi na moje umiejętnościami w polu. Na chwilę obecną najwięcej frajdy czerpię z dowodzenia oddziałami (choć bliżej im do paraolimpiady) i choć sam potrafię umrzeć 10 razy pod rząd na okopanej pozycji miasta zdobywanego będąc osłanianym przez czołg (mam talent) to bardziej czuję że brakuje mi wiedzy niż umiejętności. Nie wiem na co mogę sobie pozwolić a co lepiej darować (głównie myślę tu o botach... gracze to inna sprawa bo oni przynajmniej nie powinni widzieć przez las jak przez polanę z nawbijanymi patykami).

[Husarz]

Jeżeli dowodzić np. czołgiem, to najlepiej zająć stanowisko kierowcy. Wynika to z faktu, że kierowca-bot porusza się nie jak gracz, tylko po siatce mapy. Dlatego często omija właśnie lasy czy w Twojej opinii najbliższe skróty i stara się jechać drogami lub niewidocznymi dla gracza ścieżkami zgodnymi z siatką. Co do prowadzenia ognia, z doświadczenia zauważyłem, że lepiej jest wskazywać za pomocą konsoli strzelcowi konkretny cel, a gdy do niego wyceluje - użyć komendy "ognia" zamiast strzelania bez rozkazu. Inna sprawa, że boty korzystają z pamięci ostatniej znanej pozycji wroga i niekiedy mogą strzelić w niebo albo ziemię gdzie ostatnio zapamiętano wroga.
Jeżeli bot jest dowódcą drużyny to wiele to nie wniesie poza jakimiś skryptowymi scenariuszami. Poza tym będzie się zachowywał jak inne boty, z tą różnicą, że będzie pilnował szyku bojowego. Poza tym niestety łańcuch dowodzenia w Arma czasem się buguje. Bywały sytuacje, że np. znokautował mnie wróg, przez co podległy bot przejął dowództwo, a jak mnie ocucili- to niby wracałem do dowodzenia, ale podwładni nie robili nic dopóki ten drugi drugi dowódca nie powtórzył rozkazu.
Jeżeli chodzi o obronę pozycji to botom lepiej kazać leżeć i obserwować horyzont, mają wtedy znacznie większą szansę zauważyć wroga pierwsi.
Team leader to stanowisko zależne od trybu mapy. Przykładowo w dominacji każda z sekcji ogniowych ma takie stanowisko, znaczy to, że każdy gracz wchodzący logujący się jako członek zespołu automatycznie będzie przypisywany graczowi -dowódcy jako podległy.
Niestety spotkanie na TS ze mną odpada, gdyż pracuję do bardzo późna piątek i świątek :/