Zwijanie kontaktu

W tym materiale pokaże w jaki sposób zespół (Fireteam) odrywa się od kontaktu w sposób bezpieczny. Stosuje się taki manewr w sytuacjach kiedy nie wszystko układa się po naszej myśli np. kiedy kontakt jest zbyt liczny (albo nadciągaja mu posiłki) i nie ma możliwości zdjęcia go za jednym zamachem. Chodzi o bezpieczne wycofanie się

1. Rozpoczynamy w sytuacji z poprzedniego materiału kiedy cały FT "widzi cel" (kontakty) i otwiera do nich ogień.

2. Dowódca (FT Leader) widząc że sytuacja nie pozwala na zdjęcie kontaktów - wydaje rozkaz "Zwijka lewo !  Zwijka lewo! "  (powtarza dwukrotnie na wypadek gdyby ktoś z zespołu nie uslyszał w strzelaninie)

3. W tym momencie najbardziej NA PRAWO (!) wysunięty buddyteam przestaje strzelać obraca się do tyłu i biegnie ZA PLECAMI (!) strzelających kolegów z drugiego buddyteamu na nową pozycję. UWAGA - w biegu należy przeładować magazynek !

4. Po dotarciu na nową pozycję (na lewym trawersie ) buddyteamlider krzyczy przez radio "Zmiana!" (tylko raz) i natychmiast rozpoczyna ogień w stronę kontaktów.

5. W tym momencie drugi buddyteam (slysząc przez radio "Zmiana:" ) wykonuje zwrot do tyłu i biegiem porusza się (znów ZA PLECAMI) strzelających kolegów na następna pozycję . W biegu przeładowuje magazynki.

6. Po dotarciu na nową pozycję - cała sytuacja się powtarza - buddyteamLeader krzyczy "Zmiana" i jego buddyteam otwiera ogień do (w kierunku ) wroga.

A drugi buddyteam w tym czasie znowu przebiega na nastepne stanowisko.

Cała sytuacja sie powtarza aż do momentu kiedy:

1) caly zespół straci kontakt z wrogiem (i dowódca wyda rozkaz przerwania zwijki - np. "do okrężnej" albo "Zwijka stop" czy coś podobnego)

2) dowódca przerwie zwijanie - również wydając rozkaz - przez radio .

I jeszcze uwaga - zwijki robimy w lewo. w prawo, albo do tyłu (wtedy nazywana jest także "zrywką" )

 Opisany tutaj sposób na urwanie się wrogowi jest o tyle skuteczny że cały czas ostrzeliwujemy (przynajmniej połową Fireteamu) pozycję wroga uniemożliwiając mu (lub bardzo utrudniając) wykonywanie jakichkolwiek manewrów (dość gesty ogień przykrywa jego stanowiska). Jednocześnie nasz zespół w sumie się dość szybko przemieszcza - atakując wroga z kolejnych miejsc - co powoduje że dystans miedzy nami i wrogiem stale rośnie doprowadzając w kocu do zerwania kontaktu.

Celność ognia w tym przypadku ma drugorzędne znaczenie - ważne jest jego natężenie i szybka, płynna wymiana między buddyteamami (trzeba tak dobierać dystans , żeby magazynki kolegom strzelającym wystarczyły i ogień był prowadzony ciągle)

Gdyby wróg zdecydował się na rozwiniecie pościgu , o ile zrobiłby to jednocześnie całym zespołem - pozostałby wystawiony na nasz ogień (wystarczy zatrzymać zwijke i ostrzelać go całym fireteamem)  Jeśli natomiast wróg pozostanie na swoich pierwotnych stanowiskach - ryzykuje utratą kontaktu z naszym zespołem i zgubienie go.

minusem tego manewru jest - jego 'amunicjo-żerność'  :) W praktyce podczas trwającej 2-3 minuty zwijki żołnierze są w stanie wystrzelać nawet 1/3 ze swojego zapasu amunicji .... (licząc całośc na 14-16 magazynków )

* * *

Istnieje jeszcze odmiana zwijki - wzbogacona o stawianie zasłony dymnej (granaty -biały dym) albo w wersji ostrzejszej - z fosforem W tym wydaniu pierwszy strzelający (nie biegnący) buddyteam, oprócz prowadzenia ognia rzuca w kierunku wroga 2 granaty które zaczynają dymić i osłaniają dodatkowo ruchy naszego zespołu. Następny robi to samo . Trzeci już nie koniecznie .
 

To ostatnie rozwiązanie (z fosforem) wymaga jednak nałożonych uprzednio masek p/gaz przez WSZYSTKICH !! w naszym zespole (inaczej będa ofiary) - co czasem nastręcza problemów ,zwłaszcza w walce.

Ale takie dymne czy gazowe "wzbogacenie " zwijki miesza bardzo szyki wrogowi i pozwala najczęściej na szybsze jej zakończenie - co znów daje szansę zaoszczędzić cenną amunicję ...

© 2015 - dla Strefy gier - markooff

© 2017 - dla PGM markooff